Para sikor ubogich kręci się wokół karmników, lawirując między większymi od siebie stołownikami.
Moje ptasie stołówki nadal są czynne. Wiosna, a szczególnie tak chłodna jak obecna (noce z przymrozkami) to dla ptaków naprawdę trudne wyzwanie. Naturalny pokarm zniknął, jak sen złoty, owadów jest niewiele, a okres lęgowy wymaga wiele energii. Ptaki powinny być w najlepszej formie.
Pomagam więc, jak mogę. Przynajmniej tyle jestem w stanie zrobić. Podziękują mi swoją obecnością w okolicy.