W centrum mamy staw Kulam (nazwy brały się od nazwisk właścicieli młynów, które w XVII wieku stały w tych miejscach). Od północy wpływa do niego rzeczka nazywana od kolejnego stawu Lamus. Ciek ten jest bardzo krótki, zaczyna się nieco wyżej od źródeł w parku Źródliska (z niemieckiego Qwela). Krótki, ale o dużym spadku, co pozwoliło uruchomić przy nim wpierw młyn, a później fabrykę Treuguta Grohmanna.Już wtedy przez ogród przy willi Ludwika Grohmanna Lamus płynie w kanale. Choć czy w rzeczywistości płynie? Jego wody skierowane zostały kanałem wzdłuż ulicy Emilii w lewo ku Bielnikowi, gdzie napędzały jego maszyny. Spływały później do stawu Geyera widocznego z lewej strony planu.
Z kolei w górę rzeki Jasień przy Księżym Młynie widzimy wielką przędzalnię Scheiblera, która nie korzystała z napędu wodnego, ale wcześniej była tu fabryka Wendischa, która i owszem, korzystała! Jeszcze wyżej, na prawym skraju widzimy zabudowania Kunitzerowskiej Widzewskiej Manufaktury, też w dolinie Jasieni.
W parku Źródliska mamy jeszcze zabudowania starej CentralnejManufaktury Scheiblera, ale ona od początku, od 1855 r. gdy powstała przędzalnia z 18 tysiącami wrzecion, napędzana była maszyną parową o mocy 40 KM.