romanka 2015-02-15
...a jak w tym wnętrzu brzmiała muzyka góralska, przygrywająca do mszy św......!!!.....niesamowite przeżycie.....!!!
wydra73 2015-02-15
re.Wyobrażam sobie i zazdroszczę. Ja w Cieszynie bywam rzadko ,przebiegam galopkiem i żałuję ,bo na same kamienice można gapić się godzinami , nie mówiąc już o zapoznawaniu się z ich historią.