Na granicy lasu i poręby białe ruchliwe opary -paruje rozgrzane słońcem mokre podłoże.
Punktowy malutki opar w leśnym prześwicie wzięłam początkowo za dym z niewygaszonego ogniska i ostrożnie sprawę zbadałam.
(Znacząc jeden z licznych zygzaków na późniejszym wykresie trasy.)