Joanna zauważyła coś leżącego pod krzyżem,ja nie. Wróciłam dziś (przy okazji pozyskiwania pokrzywy) i faktycznie był. To jest kropielniczka porcelanowa ,nadtłukła się przy upadku ,ale dała powiesić.
Ucieszyłam się i równocześnie zawstydziłam brakiem uwagi poprzednio.
olga22 2016-05-22
..NO, dobrze,ze jest nawet nadtłuczona, cieszę się bardzo, bo już myślałam,że będzie tylko na naszych fotkach.wielkie dzięki za dobrą nowinę!
orioli 2016-05-23
Aaa, to wszystko jasne.
Wydra nie obwiniaj się. Trudno czasem wszystko dojrzeć, zwłaszcza jak się ma oko utkwione w wizjerze aparatu.