Fragment tej sali. Dziura nad kominkiem to ślad po rurze przeprowadzonej od piecyka. Zakwaterowani tu ludzie, aby zmniejszyć kubaturę położyli dość nisko strop i tym sposobem ocalało wszystko nad nim. Ściany były również przez lokatorów zakrywane deskami, często zamurowywane na gładko.
czes59 2019-11-11
Ciekawe, że mieszkańcom nie bardzo podobało sie to bogactwo ozdób, może niektórzy bali się, że coś odpadnie na głowę.