Gęsi kanadyjskie, posiadają niezwykłe umiejętności życia na obszarach zmienionych przez człowieka. Założyły kolonie lęgowe w siedliskach miejskich i uprawnych, bo one zapewniają im pożywienie i niewiele naturalnych drapieżników. Sukces tego pospolitego gatunku doprowadził do tego że w ostatnich latach populacja gęsi kanadyjskiej wzrosła, do tego stopnia, że są uważane za szkodniki.
Ze względu na skupianie się w duże stada i małą płochliwość, obecność gęsi w mieście stwarza problemy sanitarne. Zanieczyszczają odchodami pola golfowe, parki i tereny wykorzystywane do rekreacji, zwłaszcza plaże i zbiorniki wodne w parkach miejskich. Populacje tej gęsi można poddawać łowieckiej kontroli - jednak te w miastach, kontrolować trudno.. Nie można do nich strzelać, a nawet jeśli by było można, to myśliwi nie chcą tego robić ze względu na małą płochliwość ptaków.
Jedynym programem do walki z tą nadmierną populacją jest tzw. “wymuszona wędrówka”.
Gdy ptaki wymieniają pióra i są okresowo niezdolne do lotu część osobników (do 2500 w sezonie) jest wyłapywana i transportowana na obszary znajdujące się w prowincji Ontario, w okolicy miejscowości Aylmer i Cornwall. W Aylmer znajduje się 150-hektarowy obszar zarządzany przez lokalne ministerstwo zasobów naturalnych, gdzie ptaki znajdują odpowiednie warunki do życia. Dzięki temu udaje się nieco ograniczyć liczbę gęsi w mieście.
dodane na fotoforum:
maska33 2021-08-22
Ten sam problem zaczął się kilka lat temu w wielu dużych miastach.
Zielona Góra i Poznań to takie znane mi miejsca,gdzie regularnie na ulicach i osiedlach spotykam całe watahy tych inteligentnych ssaków.
One nie fruwają,ani się nie pierzą,więc pozostaje tylko wyłapywanie pojedynczych sztuk.
Obowiązek ten spadł ns Straż Miejską.
:-)
krychan 2021-08-23
To juz w wielu miastach robi sie podobny problem.
Szkoda gasek ..bo sa przyjazne, ale stanowczo ich za duzo wszedzie .
kedil 2021-08-23
Kurczenie się naturalnych terenów, wypieranie gatunków , a w miastach dostępność pożywienia , większe bezpieczeństwo no i jest to co na fotkach.
W Rabce jeszcze kilka lat temu kaczek krzyżówek nie było . Teraz są nawet na górskich potokach.
jairena 2021-08-23
- niech się mnożą, niech się dzielą , to one pierwsze przed człowiekiem były , przed tym szkodnikiem.
styna48 2021-08-23
Sporo winy człowieka, bo śmietniki otwarte a resztki jedzenia wyrzucane na osiedlowe trawniki więc dziki z Lasku Marcelińskiego korzystają , kiedyś straż miejska wyłapywała i wywoziła ale one wracają więc pewnie trzeba radykalniej sprawę załatwić.
styna48 2021-08-23
Rzeczywiście sporo dzików a ostatnio i lisa Maniek wytropił na osiedlowym trawniku ale szybko lis zwiał.
maria10 2021-08-23
..... myślę, że trzeba mniej ingerować w przyrodę i nie będzie takich problemów ..... wyrąbaliśmy znów całe połacie lasów to gdzie ma się podziać ta zwierzyna, która tu żyła.... i tak jak poprzednicy piszą śmietniki otwarte /ludzie też sami dokarmiają dzikie zwierzęta/ więc nie ma się co dziwić, że podchodzą do miast coraz bliżej...:)))))
hled45 2021-08-23
Gęsi czują się jak u siebie i to problem dla ludzi jeżeli chodzi o zachowanie czystości.......na fotkach widać, że nic sobie nie robią z obecności człowieka :)
orioli 2021-08-23
Władze znalazły sprytny i nie szkodzący ptakom sposób by znalazły się w odpowiedniejszych warunkach.
Coraz więcej zwierząt ściąga do miast, znajdując tu lepsze warunki do życia niż w lasach czy na polach. Właśnie trwa sezon grzybowy i tłumy ruszyły z koszykami, wypłaszając resztki tych zwierząt, które jeszcze ostały się w tutejszych lasach. Łosie, jelenie i inne miotają się w popłochu po drogach. Niedawno para rozpędzonych saren omal nie wpadła na nasz samochód. Na szczęście jechaliśmy dość wolno, bo jesteśmy świadomi, co może zdarzyć się w lesie.
Gęsi i żurawie są przepędzane przez rolników z pól w okresie przelotów. Jeszcze nie pojawiły się w naszych miastach, przynajmniej nie słyszałam o tym.
awangar 2021-08-23
Zadomowiły się na dobre, sprytne gąski....uważam, że to najlepsze dla nich i mieszkańców rozwiązanie..bardzo duża ilość sezonowa...uff, to może być jak syzyfowa praca.
helios7 2021-08-24
Świetny kolaż - Piękne gąski się szarogęszą… Właściwy sposób na ograniczenie ich populacji w miastach :))
halb09 2021-08-26
To faktycznie duży problem. U mnie kawki opanowały drzewa na osiedlu. Robią hałas od samego świtu i roznoszą śmieci.
mpmp13 2021-08-27
Skoro problem ,to chętnie przyjmiemy . U nas czasem ktoś wśród innych gęsi zobaczy berniklę . Nad Soliną też nie widziałam ptaków prawie .Ludzi tłumy ,żaglówki ,hałas.