Bywa i tak.

Jeszcze wieczorny krótki felietooon:
Obiecałem to dziś sześć godzin temu w galerii u Helios7,gdy przypomniałem sobie ,że w moim posiadaniu jest taka fotografia i muszę ją dziś odnaleźć.

Dziś międzynarodowy dzień seksu,wprowadzony przez nieistniejącą nigdy Radę Tradycji Unii Europejskiej.
Czyli taki od dawna wprowadzony przez żartownisiów internetowych dzień,który w kalendarzu świąt nietypowych ma się dobrze do dziś,bo powielany jest ciągle przez tych,co są mniej dociekliwi i wierzą w tekst podany w internecie.

Święto,mimo swojej fikcyjnej genezy wpisało się jednak na stałe w kalendarz świąt nietypowych i pewnie tam zostanie na zawsze.
A skoro już jest i ma wieloletnią tradycję, to nic tylko świętować.

Moja fotografia pokazuje w sposób wcale nie kontrowersyjny,że świat ssaków w swych wyborach partnerów(partnerek) seksualnych nie jest tak czarno biały.

Jak i u homo sapiens-tak u innych ssaków-kręgowców iskrzy wśród osobników tej samej płci.

Jak to w Naturze,dla niektórych to nienaturalne-naturalnie!

Zdjęcie to wykonałem na Dolnym Śląsku w dniu 8 czerwca 2012 roku
(czyżby mećki zrobiły sobie poprawiny tego święta?)na hali tuż obok Czarnej Góry.