Słowo na niedzielę.

Słowo na niedzielę.

To może już ostatni dzwon(ek)?

Po raz kolejny "w oko wpada" mi oświadczenie Abp Henryka Hosera:

"W naszym kręgu kulturowym mamy kryzys rodziny".

"Wciąż spada liczba zawieranych małżeństw, rośnie też liczba rozwodów.Stoi przed nami niezwykle ważne zadanie rehabilitacji relacji małżeńskich oraz miejsca, znaczenia rodziny jako cennego dobra społecznego"- stwierdza abp Hoser.

Faktycznie.

1) Z danych przekazanych PAP przez Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin wynika, że w ostatnich latach spadła liczba zawieranych małżeństw w polskim kościele katolickim.

"W roku 2016 - 136 tys. 348 par zawarło sakramentalny związek małżeński, w roku 2017 - 133 tys. 586 par, w 2018 roku – 122 tys. 500 par., a w roku 2019 – 122 tys. 794 par" - wskazano.

"Od 2011 r. maleje liczba istniejących małżeństw, to znaczy, że każdego roku liczba nowo powstałych związków małżeńskich jest niższa od liczby małżeństw rozwiązanych przez śmierć współmałżonka lub przez rozwód. W końcu 2019 r. w Polsce istniało 8856 tys. małżeństw – o ponad 42 tys. mniej niż rok wcześniej" - podał GUS.

Zwrócono uwagę, że "w latach 90. ubiegłego oraz na początku bieżącego wieku rozwody stanowiły przyczynę 1/5 rozwiązywanych rocznie małżeństw, obecnie jest to już prawie 30 proc.".

"Dane te świadczą o kryzysie rodziny w naszym kręgu kulturowym" - powiedział abp Hoser.

2) A może należy rozszerzyć to oświadczenie o informację,że w naszym kręgu kulturowym mamy nade wszystko kryzys moralności i od tego bierze początek całe to zło? To także Kościół Katolicki a właściwie jego hierarchowie ,proboszczowie(mniej lub więcej) jest i są przyczynkiem sporej części tego zła ?

Czemu dotąd szanowni kapłani nie potrafiliście na przykład się odciąć od romansu z polityką?

No i...lawina zeszła ...

Patrząc wstecz,to spokój społeczny nigdy nie był klerowi na rękę , ponieważ był i jest paliwem dla jego działalności.

Po każdym przełomie coś potrafił ugrać i zagarnąć coś cennego od każdej ze stron konfliktu.

Poczynając od strajków Solidarności i od każdego z rządów od 1989 roku,aż do dziś.

Najodważniejsi formułują tezę,że hierarchowie "hodują" sobie po obydwu stronach każdego konfliktu "półgłówków politycznych" , by za nich wyjmowali gorące kartofle..To wniosek z padających słów niektórych znanych kapłanów-wypowiadane w mediach.

Więcej proszę refleksji i wielkopostnej pokory....także od arcybiskupa.

Czytając słowa abp Hosera od razu mam z tyłu głowy przykład'' moralnego katolicyzmu'' z ubiegłego roku.

Jest to konkretny kapłan hierarcha,który wpierw udzielił rozwodu Jackowi Kurskiemu,przecinając akt błogosławieństwa tejże rodziny przez świętego dziś Jana Pawła II -podczas wizyty tejże rodziny w Watykanie w 1999 roku i ten kapłan ,który udzielił mu powtórnego ślubu kościelnego..

Stawiam więc pytanie :jak to jest możliwe,że to, co sam Ojciec Święty Jan Paweł II osobiście pobłogosławił, to polski Kościół unieważnił ?
Oto jego taka prawdziwa ,polska przywara.

3) „W toku dziejów moralne podstawy polskiej wspólnoty narodowej zostały ukształtowane przez katolicyzm” – czytam w Deklaracji ideowej Solidarnej Polski.

„Naród jest rodziną rodzin a Rzeczpospolita jest zobowiązana do wspierania i troski o rodzinę”

Pamiętam,(a łatwo to sprawdzić na stronach sejmowych) że w owym czasie (rozwód posła Solidarnej Polski Kurskiego 2014 rok) ten mój bohater
jako członek Parlamentarnego Zespołu na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej powinien wiedzieć,że Kościół nie dopuszcza rozwodów, a jedynie separację.
Wraz z informacją o tym, że Kurski odchodził z czynnej polityki, pojawiła się też informacja, że odchodzi od żony,matki jego trójki dzieci.

W wydanym oświadczeniu ówczesny poseł Jacek Kurski potwierdził tę informację i zapewnił, że „rozstanie odbywa się w atmosferze dialogu.

Czy dialogu z hierarchami?

4) W Polsce jest pomieszanie z poplątaniem jeżeli chodzi o prawicowość/lewicowość.

Mamy lewicowca Aleksandra Kwaśniewskiego, który jest z tą samą żoną od 40 lat,nawet podobny Leszek Miller,też niby komuch,co ( i obok dumnych prawicowców/konserwatystów/tradycjonalistów, co zmieniają partnerów jak rękawiczki jak -Jacek Kurski,Ludwik Dorn,Kazimierz Marcinkiewicz(był taki premier z PiS),JKM,Mariusz Kamiński,Rafał Ziemkiewicz,Daniel Obajtek,...(a i znana córka byłego, ś.p.prezydenta
-skojarzenie-https://youtu.be/9AbK3idZXI8)),
daje przykład dobrego stadła przecież.....

A teraz gwardia :

M. Kuchciński - druga żona
P. Gliński - druga żona
R. Czarnecki - druga żona
A.Bielan - druga żona
R. Terlecki - rozwiedziony
B. Mazurek - rozwiedziona
A. Zalewska - rozwiedziona
To oświadczenie abp Hosera to o nich i skierowane do nich ?

Nie plotkuję,ale mając oświadczenie abp Hosera ,rozpoczynające ten temat właśnie przed świętami wielkanocnymi w mediach,w sposób naturalny zabieram głos i przybliżam tę grupę moralistów i akolitów PiS ,którzy sami podają mi powód na tacy do......dzisiejszych rozważań co do szczerości deklaracji osób tej klasy..
Sami zabierając głos na temat tzw wartości wystawiają się jako osoby publiczne.

Że "rodzina jest najważniejsza".

Wiem,życie nie jest bajką.

Małżeństwo to wielka i dla tylko odpowiedzialnych postaci -rzecz.

I na koniec mam pytanie:

Dlaczego kościół swoim prawem nie pozwoli "szaraczkowi" na złamanie przysięgi danej człowiekowi przed Bogiem ( Sakrament małżeński), a pozwala złamać przysięgę człowiekowi,ale tylko ze stułą***też przed przed ludźmi,ale za to samemu Bogu? (Sakrament kapłaństwa.)

Św.Józef (ojczym Jezusa) i Maryja żyli bez "ślubu". Nikt ani wtedy,ani dziś tego nie potępia.
Mało tego,są postaciami świętymi.

Czy ktoś raczy zaprzeczyć?

Memento z 1991 roku:
https://youtu.be/esTEsO576i0

Czy to tylko mnie tak źle nauczano,przed laty u łódzkich dominikanów?
Oprócz tego taki stan rzeczy ,czyli spadek zawieranych małżeństw zawdzięczacie także,po trosze naszemu państwu, które promuje taki zachowanie, że małżeństwa są dyskryminowane.

Aby nie być gołosłownym:
*Spróbujcie zapisać dziecko do żłobka lub przedszkola jako małżeństwo i jako samotny rodzic. Jest różnica?
*Załatwcie 500 + jako samotny rodzic a jako małżeństwo. Jest różnica?
*Po urodzeniu dziecka załatwiajcie "Kosiniakowe" jako samotny rodzic i jako małżeństwo. Jest różnica?

To są tylko trzy jaskrawe przykłady z którymi się stykają tysiące par i singli, a można by jeszcze wypisać wiele innych mniejszych i większych.

Przypominam,że za osobę samotnie wychowującą dzieci uważa się jednego z rodziców albo opiekuna prawnego, jeżeli osoba ta jest panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem albo osobą w stosunku, do której orzeczono separację w rozumieniu odrębnych przepisów. Za osobę samotnie wychowującą dzieci uważa się również osobę pozostającą w związku małżeńskim, jeżeli jej małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.

Definicja, jak widać nie wskazuje, że dana osoba musi samotnie wychowywać dziecko w rozumieniu potocznym – ważne jest wypełnienie przesłanek ustawowych.

Osoby żyjące w nieformalnym związku nie mogą rozliczać się wspólnie- ten przywilej zarezerwowany jest dla małżeństw. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych mogą jednak rozliczać się z dzieckiem – przy czym stanowisko to nie jest podzielane przez Ministerstwo Finansów- bronią go za to Wojewódzkie Sądy Administracyjne.

Dwa prawa czy bezprawie?

Jednak to recepta abp Hosera ma dziś oficjalnie obowiązującą?

Dlatego będąc zobligowanym znajomością przywołanych powyżej faktów, przybliżyłem Wam z innej strony swoimi spostrzeżeniami ten jakże trudny temat.

I jeszcze jedno.Są to wypadki sporadyczne,ale zawsze mocno nagłaśniane w mediach.

Komentujący w mediach i Ci wokół Nas,pozujący na wrażliwców, których uczucia co jakiś czas są ranione, wydają mi się, delikatnie rzecz ujmując, mało wiarygodni.

Gdy na krzyżu, na Giewoncie zawisł baner wyborczy Andrzeja Dudy, na krzyżu,nie na jakimś pomniku, nie na płocie w okolicy świątyni, tylko na krzyżu,czyli na najświętszym symbolu chrześcijaństwa, to wtedy jakoś dziwnie niczyich uczuć to nie obrażało....

maska33

maska33 2021-03-21

Nie słyszałem,a czytałem wtedy jeszcze więcej i słuchałem wystąpień posłów i senatorów w sejmie i senacie jeszcze uważniej,by usłyszeć ,żeby chociaż raz protestowali. Więc na to, co teraz wyczyniają, jest tylko jedno słowo.

Hipokryzja.

Ja tylko o faktach.

Ja przyjmuję z niesmakiem wszystkie akty prowokacji w świątyniach.

Także prowokacje w innych miejscach.

Miał wystarczyć dialog i wybory.

Ale dalej zwycięża tak często wypominana tu przeze mnie hipokryzja.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Dokończenie poniżej.

maska33

maska33 2021-03-21

Komentujących proszę o ważenie słów wpisywanych w mojej galerii jako komentarze.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Legenda***: Stuła zawieszona swobodnie na szyi kapłana stanowi najważniejsze wśród szat liturgicznych... insygnium.

Ten element stroju zawsze symbolizuje godność kapłańską.

Legenda:****Marta Kaczyńska-Zielińska zawarła trzy związki małżeńskie (w tym jeden wyznaniowy). Jej pierwszym mężem był Piotr Smuniewski (w latach 2003–2007), drugim Marcin Dubieniecki (w latach 2007–2016), a 28 lipca 2018 wzięła ślub cywilny z Piotrem Zielińskim, przedsiębiorcą.

Urodziła dwie córki: Ewę (ur. 2003) i Martynę Dubienieckie (ur. 2007), których ojcem jest jej drugi mąż, Marcin Dubieniecki (w 2007 Marta Kaczyńska wystąpiła do sądu z wnioskiem o zaprzeczenie ojcostwa Piotra Smuniewskiego).

Dokończenie poniżej.

maska33

maska33 2021-03-21

W 2017 stwierdzono nieważność ślubu kościelnego z pierwszym mężem Piotrem Smuniewskim (z drugim mężem pozostawała w związku cywilnym). W 2018 urodziła syna Stanisława Lecha.

Copyright 1888 @ maska33

tersa1

tersa1 2021-03-21

Która rodzina jest najważniejsza dla wymienionych przez Ciebie polityków ta pierwsza, czy ta druga?

maska33

maska33 2021-03-21

Przypuszczam ,że dalej szukają.
Ten typ tak ma.
Ale pewności tu mieć nie mogę.
A statystyka-kłamie.

asiao

asiao 2021-03-21

Szkoda, że bp Hoser tego nie przeczyta!

Mała uwaga: św. Józef żył z św. Maryją, która "była mu poślubiona". To jest wyraźnie powiedziane, kiedy jest mowa o ich podążaniu na spis powszechny.

maska33

maska33 2021-03-21

Ale tylko u jednego z apostołów.
A u pozostałych dziesięciu ?
Zgoda.
Tam każdy znajdzie coś na usprawiedliwienie swojego postępowania( i wpisu).
Także i Ty, i ja.
Na tym polegała mądrość spisujących dawne dzieje apostolskie.
Św. Łukasz ewangelista podaje: "W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna" (Łk 2, 1-5).
Tu pojawiają się kontrowersje związane z postacią Kwiryniusza. Jak przypomina Benedykt XVI w książce "Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo", "według Józefa Flawiusza (...) spis ludności dokonał się w 6 roku po Chrystusie (...).

maska33

maska33 2021-03-21

Poza tym Kwiryniusz miał prowadzić działalność na obszarze syryjsko-żydowskim dopiero w tym czasie, nie wcześniej.
Autorów i braków w ich pamięci oraz pomieszania dat,a więc i faktów było więcej.
Ale dziękuję za uwagę;-)

ewik57

ewik57 2021-03-21

W punkt.

maska33

maska33 2021-03-21

Zapytanie z kopertki:

Tak.To prawda.

Marta Kaczyńska wraz z najstarszą córką oraz z rodzicami a także z wujem Jarosławem i Marią Kaczyńską też została przyjęta na audiencji przez papieża Benedykta XVI 25 maja 2006 roku.
Zostali Oni wszyscy pobłogosławieni przez papieża..
Fotografię z tego spotkania można odnaleźć w necie.

Niegdyś widniało na oficjalnej stronie prezydent.qov

comitak

comitak 2021-03-21

Przybliżenie prawdziwe!!!Wspaniałe!!!

asiao

asiao 2021-03-21

Masko, jest u nas takie powiedzenie - "Wysoko fruwasz, nisko siądziesz". To się świetnie odnosi do tych wszystkich audiencji u papieży, prymicji z transmisją w TV, itp.
Pozdrawiam dobranocnie :)

halka

halka 2021-03-21

Masko, jesteś WIELKI!!! Chylę czoła.... wspaniały felieton!

Kościół by zabezpieczyć swój instytucjonalny dostęp do państwa,wykorzystywał autorytet moralny w czasach komunizmu i robi to nadal. I choć jest przedmiotem nieskończonego zainteresowania mediów i opinii publicznej, to swoje wpływy realizuje w ukryciu, za kulisami, co zapewnia mu dostęp do państwa, jego finansów i polityki.

awangar

awangar 2021-03-22

Dzwon bije na alarm....ale nikt go nie słyszy.

styna48

styna48 2021-03-24

WSPANIALE wypunktowane wszystko, BRAWO!.

dodaj komentarz

kolejne >