... jej okno, gdy chce wylecieć (umiejętności wylatywania przez uchyloną szczelinę, mimo postawionego kierunkowskazu, nie opanowała). Miałem już pewne doświadczenia: .Wiele lat temu pojechaliśmy na działkę, a tu w kibelku przy sklepieniu wisi kula z 10 cm średnicy, widzę że liczne osy latają, był to już etap z robotnicami, jak opisał Karbo. Nie dzikie pszczoły i nie szerszenie! Z tymi bym się nie cackał, tylko wezwał strażaków!
Okazało się, że nie są agresywne i tak sobie współżyliśmy, one u góry a my od czasu do czasu, u dołu znaczy na desce z oczkiem.
Obecnie jest inna sytuacja, nie wyobrażam sobie współżycia z pracującą kolonią os w jednym pokoju. Opcje są dwie:
1. Pokojową - wywiesić zasłonkę na zewnątrz okna a okno zamknąć na dłużej. Może osa to zaakceptuje, a ja będę mógł obserwować ich życie przez szybę;
2. Konfrontacyjna, np. wciągnąć domek do odkurzacza, opcjonalnie z osą wewnątrz lub bez niej.
Doradźcie, proszę!
halb09 2022-05-10
Ja bym się pozbyła gniazda na tym etapie. Za chwilę szkody będą większe dla os, a pozbyć się ich trzeba.
wydra73 2022-05-10
Wywiesić zasłonkę tak, aby fragmentu z banią nie wwiewało do pokoju, okno zostawiać w różnym stopniu uchylone. Nie będą miały potrzeby wlatywać do środka mając domek na zewnątrz. Nie panikować, kolonia będzie malutka i oswojona.
qwitek 2022-05-10
Wybierz moment jak jej nie będzie "w domu". Zamknij okno, zrób jak radzi karbo a osa niech poszuka sobie nowego miejsca na budowę gniazdka. Ma na to dużo czasu... ;o)
halka 2022-05-10
Ja podzielam opinie halb09.... Im wcześniej tym lepiej ...niech znajdzie sobie inne miejsce na budowę domku.
helios7 2022-05-11
… wybrałabym wersję pokojową:)) Obserwacja tych małych stworzeń byłaby fascynująca:)) Żyjmy i dajmy żyć innym… :))
re: dziękuję, dookoła były drzewa i tylko to ujęcie było możliwe na tle nieba.
hellena 2022-05-11
Proponowalabym już po wszystkim założyć moskitiery, jednak jest kłopot z oknem balkonowym, chociaż jakieś rozwiązanie znajdzie się na pewno.