W poniedziałek pojechałam rowerem jak na skrzydłach na Wawrzkowiznę, mijając po drodze domostwo , gdzie co roku przylatują jaskółki , stąd wiem , że już są.
Niestety pocałowałam tylko bramę, uzyskałam tylko taką informację dzwoniąc na podany numer na owej bramie, że nie wiadomo kiedy otworzą i czy w ogóle otworzą, bo to nie jest park tylko ośrodek, i tak moja przedwczesna radość zamieniła się w smutek.
waldi56 2020-04-22
Niestety musimy poczekać na odejście koronawirusa, a jaskółka dymówka bardzo ładna ... głowa do góry, jeszcze będzie przepięknie ... pozdrawiam :)
halka 2020-04-22
Piękny jaskółeczka; pamiętam to miejsce bo często je pokazywałaś i nie rozumiem dlaczego jest zamknięte Przecież to jeszcze nie jest sezon letni żeby służyło ludziom jako ośrodek.
lilka13 2020-04-23
szkooda, u nas tez sa juz dymowki, ale martwi mnie susza z czego zrobia gniazda, nie ma blota :(
orioli 2020-04-24
Przykre rozczarowanie, ale przynajmniej miałaś wycieczkę rowerową.
Śliczna jaskółeczka.