Od pewnego czasu na mój balkon przylatuje gołąb-grzywacz-z czyjejś bliskiej hodowli,lub taki odmieniec-samotnik.
Bardzo płochliwy-co wskazuje raczej na to ostatnie.
Doceniam stałość uczuć,więc wsypuję mu codziennie po garstce grochu-który do wieczora znika.
Ponieważ inne "dziobasy" nie przepadają za tą karmą,nie muszę się upewniać,że ktoś inny podkrada mu ją.
Copyright 1800 @ maska33
prince8 2021-01-30
PIĘKNIE ,,, POMAGAMY KOCHANI ,,, ♥️✳️♥️!!!♥️✳️♥️
maska33 2021-01-30
Wpis usunięty ze względu na obraźliwą treść ,odnoszącą się do innych komentatorów.