Dziś obchodziliśmy (jest już godzina 23,45) w Polsce Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem.
Zauważyły to nawet media narodowe- w tym -Teleexpress.
Dla mnie "ubóstwo" ma wiele postaci, z niektórymi z nich miałem nieprzyjemność zetknąć się przez ostatni tydzień nawet tu, w kilku galeriach garnka.
Ale już na poważnie.
Spotkałem dziś na spacerze dwóch panów, co pchali przed sobą dziecięcy wózek (fotografia).
Nie, nie, nie myślcie sobie , że dziś w Polsce jak dwóch mężczyzn pcha wspólnie dziecięcy wózek, to są w partnerskim związku jednopłciowym i mogą do tego adoptować sobie dziecko i bez obaw z nim jechać sobie spokojnie przez miasto.
Co to, to nie.
To byli złomiarze, korzystający z słonecznej pogody i dziecięcego wózka przy "niepracującej niedzieli", by zapracować sobie na swój codzienny kawałek chleba.
Ponieważ dziś to święto wypadło w niedzielę, przed snem jeszcze warto bym przypomniał Wam te dwa światy, w którym Nam żyć dano.
Chciałem Wam pokazać, że to sami zainteresowani -zapewne w jakiś tylko sposób im znany wykluczeni ze społeczeństwa przez bliskich, lub sąsiadów,lub nie znane mi i im okoliczności sami usiłują walczyć, w swoje święto, ze swoim własnym,osobistym ubóstwem.
Piszę bez żadnej złośliwości i bez podtekstów.
Taki świat urządzili nasi przodkowie w minionych wiekach i w takim świecie zmuszeni jesteśmy dalej (podobno) żyć i My.
I godzą się z takim porządkiem rządzący, przedstawiciele KK, a czasem też jest to też wybór samych Tych, zwanych "bezdomnymi" czy "ubogimi"..
Kiedyś napisałem felietooon o łódzkim cmentarzu , na którym nie ma nagrobków, są tylko darniowe wzgórki z tysiącami tabliczek z napisami :
"NN", "Szczątki ludzkie" lub tylko z "ksywą-Ziutek ", znalezionego po jakimś czasie w namiocie, bez dokumentów, znanego miejskiego łazika , którego imienia ani nazwiska nawet nikt nie znał. Kto zechce-znajdzie u mnie te fotografie.
Mogiły porośnięte zawsze trawskiem i bez znaku, czyli śladu od lat jakichkolwiek odwiedzin.
Bo nawet dojazd na ten cmentarz dla innych - tam wiecznie już spoczywających towarzyszy niedoli , na kraniec miasta, jest zbyt drogi.
I ryzykowny.
Na kolejnych zdjęciach nie pokazuję dla kontrastu tych znanych już od ponad roku kilku "ubogich" domów i segmentów prezesa Orlenu, ale fotografie z 2013 roku, z archiwum portalu-strony "Hubertusa Węgrowskiego Mazowsza i Podlasia".
Przedstawiają one uroczystość obchodzonego w Węgrowcu przez brać łowiecką święta "Hubertusa", zaszczyconego wtedy obecnością osoby biskupa Antoniego Dydycza poruszającego się w towarzystwie nieżyjącego już ministra Jana Szyszko przepiękną białą jakże ubogą karetą, zaprzęgniętą w najbardziej ubogie reprezentatywnie ogiery z okolicznej stadniny.
Przypomnę,że niedawno,10 października w Łochowie odbyła się podobna uroczystość, stąd przypomnę Wam jej program:
Parada Św. Huberta z udziałem myśliwych, leśników, rolników i jeźdźców.
Msza Święta Hubertowska.
Jak zawsze msza z wystrojem wypchanych dzików, saren i jeleni- ze smutnymi szklanymi oczyma ,postawionymi z dwóch stron ołtarza. Oprawę muzyczną wykonał Centralny Zespół Polskiego Związku Łowieckiego pod przewodnictwem Mieczysława Leśniczaka.
Wystąpienia okolicznościowe - wraz z wręczeniem Nagrody im. Prof. Jana Szyszko.
Jarmark Hubertowski.
Koncert Pawła Markiewicza.
Nie został ujęty w nim element smakowania potraw z dziczyzny,ale nie mam co się temu dziwić.
Dotyczył on przecież tylko wąskiego grona wybranych, którzy do ubogich nie należeli.
Jak co roku.
Dziś tym felietonem z trzema fotografiami kończę moje osobiste , garnkowe obchody Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem.
Moim adwersarzom dedykuję motto na nowy tydzień:
"Zło na świecie płynie niemal zawsze z niewiedzy".
Albert Camus, Dżuma.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają ..... rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.
Copyright 2329 @ maska33.
halka 2021-10-18
Według światowych statystyk ubogim jest ten, kto może wydać na swoje utrzymanie mniej niż równowartość jednego dolara dziennie. Takich osób jest na świecie około 2 miliardy, czyli ponad 1/3 ludzkości.
Brak środków do życia to również brak miejsca do życia. Na świecie żyje 100 milionów bezdomnych. Z kolei co 7 mieszkaniec globu mieszka w slumsach – bez prądu, dostępu do bieżącej wody, kanalizacji. Całe ich życie sprowadza się do codziennej walki o przetrwanie.
skama07 2021-10-18
Ok. 2 mln Polaków żyło w 2020 r. poniżej minimum egzystencji. Wśród nich było 410 tys. dzieci, o 98 tys. więcej niż w poprzednim roku.
keisidz 2021-10-18
Ale jest też pewna grupa "ubogich", którym MOPS PRZYWOZI posiłki do mieszkań SOCJALNYCH nowo wybudowanych na obrzeżach miasta; mieszkań, które w przeciągu 6 miesięcy zostały zdewastowane w 90 %
maska33 2021-10-18
Rzeczywiście to też prawda.
Tyle,że w kalkulacjach statystycznych samorządom to się bardziej opłaca niż ściganie wandali,złodziei, bandytów , a nawet sprawców zabójstw, którzy także często z tej ubogiej grupy naszych obywateli się wywodząc czynią większe szkody niż te nakłady na ich nieprzystosowanie.
Kto nie ma z tyłu głowy, że zdarzają się opisywane często przypadki zabójstw tylko dla przysłowiowych 4 złotych.
Nie generalizuję,a jednak wyczulam.
;-)
skama07 2021-10-18
Fundacja Lux Veritatis, która m.in. jest nadawcą naziemnej Telewizji Trwam, w 2020 r. uzyskała 46 mln zł przychodów i 18,6 mln zł zysku netto. Za te liczby w głównej mierze odpowiadają darowizny, których kwoty wzrosły w porównaniu z poprzednim rokiem o ponad 10 proc. wiadomości z netu .... tak dla porównania skali ubóstwa...
maska33 2021-10-19
Statystyki GUS-u z ostatnich lat przełożył na liczby bezwzględne Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu – European Anti-Poverty Network.
Według jego szacunków w 2015 roku było w Polsce ponad 715 tys. dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie, w 2018 roku – już tylko 417 tys., w 2019 – 312,6 tys.
Jednak w 2020 roku nastąpił wzrost - o 98 tys., do ponad 410 tys.
To potwierdza informację podaną powyżej przez Skama07....
Jednak 17 października wiceminister kultury Jarosław Sellin mówił o rekompensatach dla najuboższych Polaków za trwający już przez cały rok wzrost cen prądu.
Twierdził,, że "sfera ubóstwa za naszych rządów bardzo, bardzo się zmniejszyła".
To ja już zaczynam mieć mętlik w głowie.
Ten minister nic nie widzi, nic nie czyta, nic nie słyszy?
Gdzie ta kultura?