Udaje niewiniątko, ale ja ciągle pamiętam, że dobrała się kiedyś do budki z pisklętami modraszek.
mariol6 2015-12-29
Ojoj! Dobrała się i co?
mariol6 2015-12-29
Zrobiła coś maluchom? Bo aż się boję, co było dalej...
basiaw 2015-12-30
Faktycznie wygląda jak zwyczajny dzięcioł a nie jak morderca małych modraszek.
Puść farbę, bo widzę, że wszyscy tu łącznie ze mną chcą wiedzieć, co było dalej...
orioli 2015-12-30
Re:niestety dzięciołowi udało się wyrwać cały przód budki i wybrać wszystkie pisklęta. Modraszki jeszcze kilka dni latały z pokarmem w dziobach, nie wierząc w to, co się stało. Od tej pory bardzo solidnie mocujemy ten element po corocznym czyszczeniu budek.
Następnego roku sikory założyły gniazdo, wydłubując dziurę w ocieplonej elewacji domu. Dzięcioł i tam je wytropił. Już prawie udało mu się dostać do środka (cwaniak kuł 10 cm pod otworem), ale w porę zauważyłam i zabezpieczyliśmy "teren" kawałkiem plastiku.O świcie obudziło nas walenie. Mąż z satysfakcją powiedział:a niech złamie dziób, skubaniec. Modraszki tym razem szczęśliwie wyprowadziły lęg.
Wiem, że niektóre dzięcioły duże właśnie tak karmią swoje pisklęta. Dlatego teraz bardzo dbamy o stan domków dla ptaków.
mariol6 2015-12-30
:-((( Nie miałam pojęcia, że dzięcioły to takie potwory! :-(
kromis 2015-12-30
O masz, a myslalam, ze sa takimi grzecznymi ptaszkami.
To tak samo jak kiedys czytalam o rudzikach, ze niby takie mile i slodkie, a jak sie wkurza czyms to potrafia dziobac innego rudzika w oko az do krwi.
guska13 2015-12-31
Az uwierzyc nie moge..... a taki ladny ptaszek! Jestem baaaardzo rozczarowana... :-(