To moja prywatna wojna z sójkami.
Mieszkam w okolicy, gdzie jest ich sporo. Gdy wysypuję ziarenka dla małych ptaszków, okupują karmnik, nie dopuszczając innych.
Jakiś czas temu wywiesiłam pokarm w butelce i to był strzał w dziesiątkę. Nijak nie mogły opanować umiejętności zawisania na podstawce. Oczywiście dostawały swoje w innej części ogrodu.
W tym roku ich nie doceniłam.
halka 2016-10-30
Przechytrzyły Cię.....moje modrosójki wolą orzeszki ziemne od słonecznika i tym je można przekupić:)
razdwa3 2016-10-30
Trening czyni mistrza! Masz w ogrodzie akrobatki! :)))
bourget 2016-10-31
mam to samo z blue jay!! a jeszcze gorzej z mewami! jak chce nakarmic wroble, to musze wrzucac kawalki bulki pod samochod, chyba jedyne miejsce, gdzie mewy nie wchodza..
basiaw 2016-10-31
No to idę dalej zobaczyć, czym się ta wojna skończy...
Chociaż nie mam nadziei na Twoją wygraną, bo Ty jesteś jedna a ich wiele!
basiaw 2016-10-31
Re @bourget: Pod samochód może być, ale pod niskie krzaki też się sprawdza:)
Dla mew potrzeba mieć pełną balię czegoś do jedzenia a jeszcze lepiej dwie, bo nie wiadomo, czy jedna wystarczy...
lidia23 2016-10-31
ja z nimi nie walczę co prawda ale mam ich mnóstwo wokół domu i też się nauczyły gotowe jedzenie brać..
zazwyczaj kradną kurom ale bywa ,że się skrada po słonecznik a zimą słoninę zjada dzięciołom..
ale to jeszcze nic by nie było jakby w zamian za to pozwoliły sobie zdjęcie zrobić..
ale gdzie tam!
kromis 2016-10-31
A sprobuj z takim karmnikiem siatka. W sensie ze jest tuba ale cala z siateczki....ale moze te pazery tez sie naucza chwytac za siatke i wisiec na niej.hmmm
Albo zrobic karmnikz bardzo malymi wejsciami, cos jakby z "przeszklonym" tarasikiem zeby male ptaszki nie baly sie wlatywac
halka 2016-10-31
re:Basiu,oglądałaś ten karmnik u mnie ale pewnie nie pamiętasz jak wyglądał...poszukaj pod datą 2016-02-06