Od rana szukam odpowiedniego zdjęcia, ale niestety nie mam. Wczoraj przeczytałam smutną dla mnie wiadomość o śmierci Wikinga - bodaj najbardziej znanego żubra w Białowieży. Tyle razy wybierałam się, żeby go zobaczyć i ciągle z różnych przyczyn wyjazd nie dochodził do skutku. Już go nie zobaczę i nie sfotografuję.
Enigma z pewnością ma jego zdjęcia i może pokaże.
Wklejam link z artykułem A. Wajraka o śmierci Wikinga.
https://wyborcza.pl/7,75248,21252887,wiking-zubr-legenda-puszczy-bialowieskiej-odszedl-na-wiecznie.html
To miejsce z pewnością wiele osób zna. Stąd rozpoczyna się szlak starych dębów w puszczy.
milko 2017-01-17
A ja miałam przyjemność : http://www.garnek.pl/milko/31639375/co-gryzie-puszcze-bialowieska
wydra73 2017-01-17
Smutne przez oczywistość śmierci ,ale i pocieszające :umarł godnie ,nie zastrzelony ,nie rozjechany na szosie. Piękne wspomnienie pozostawił ,może jakieś przesłanie ,tu jednak trudno o optymizm; "dobra zmiana"wyjątkowo odporna na mądre przesłania.
orioli 2017-01-17
Re Ptaszak: "zazdraszczam".
Przekonałam się, jak to nie należy niczego odkładać na później.
Re Wydra: zgadzam się. Wiking miał starość może nie komfortową (bo taka chyba nie może być), ale spokojną. Ładnie pisze o nim A. Wajrak. To żubr z charakterem. Los innych zwierząt, w tym żubrów jednak w czasie królowania "dobrej zmiany" jest niepewny. Już martwię się o łosie.
ptaszak 2017-01-17
odp. Kaczorek fruwał w te i wew te i go nie było można sfocić, a kaczuszka zaprzyjaźniła się z gągołami i cały czas z nimi pływała.
halka 2017-01-17
Wzruszyłam się....i wkurzyłam się,że żubry znów są na celowniku.Przecież to wypacza ideę ochrony tego unikalnego gatunku.
zibidzi 2017-01-17
Byłem tam tej jesieni a dęby królewskie jeszcze były w liściach .
Niestety do żubrów mnie nie wpuścili bo byłem
w towarzystwie mojego szalonego pieska .
razdwa3 2017-01-19
Stara Białowieża... Wiking miał szczęście, zmarł śmiercią naturalną...