Po drugiej stronie rzeki klępa kontynuowała bieg. Była bardzo konsekwentna w dążeniu do sobie znanego celu.
Być może fakt, że już niedługo zostanie mamą, wymuszał takie zachowanie. Oba brzegi porastały takie same krzaki, taki sam las widniał dalej, nikt i nic jej nie goniło, a jednak wyraźnie śpieszyła się.
wydra73 2018-04-21
To ją dokładnie udokumentowałaś, jedynie cel nieznany.
Doskonała relacja i pewnie dla Ciebie radość.
mariol7 2018-04-22
No właśnie, jakim cudem tak z nią biegłaś? Wszystko z brzegu, z daleka?
Fantastyczny pokaz Wam zrobiła. :-)))
orioli 2018-04-22
Re: to żadna tajemnica. Już mówiłam, że klępa wybiegła, gdzieś z głębi łąk i posuwała się dokładnie w naszą stronę. Nie musiałam za nią nadążać. Wyłoniła się na drodze jakieś 20 metrów od samochodu, minęła nas i wskoczyła do rzeki. Jedyną trudnością dla mnie było fotografowanie z ręki, a mój obiektyw swoją wagę ma.
akant29 2018-04-25
Wspaniała relacja pędzącej klępy. Oglądam z zachwytem, bo to zwierze jest dla mnie nie osiągalne.