[35763509]

Od kilku dni mój ogród przeżywa istny najazd bogatek. Nie potrafię ich policzyć, bo latają z turbo doładowaniem. Jak co roku przybyły ptaki, które przemieszczają się z południa na północ, a więc w drodze, a zmęczonych podróżnych należy ugościć, czym chata bogata. Pestki słonecznika znikają w oczach.
Nie obejdzie się bez awantury. Najpierw ląduje zwiadowca.

wojci65

wojci65 2020-03-11

Najeść się szybko i lecieć dalej...

wydra73

wydra73 2020-03-11

Skąd one wiedzą gdzie lądować? Pewnie widzą pokarm, albo i ptasi ruch przy nim.

halka

halka 2020-03-11

Wiedzą,że tu mają dobrze zaopatrzoną stołówkę.Ja już przestałam sypać ziarno...jest ciepło więc niech radzą sobie same.

mariol7

mariol7 2020-03-12

Zaznaczyły Cię na swojej mapie? :-)

orioli

orioli 2020-03-12

Re: faktycznie chyba zaznaczyły mój ogród na swoich mapach, ponieważ od lat dokarmiam ptaki. Odnoszę wrażenie, że jest to jedyna ptasia stołówka w okolicy.

karbo

karbo 2020-03-12

Całe szczęście,że nie lądują śmieciuchy dzwońce...Sikorki dbają o porządek...

dodaj komentarz

kolejne >