W Jeleniej Górze facet dość przystojny
robi naleśniki od samiutkiej wojny.
Gdy smaży naleśniki
wymyśla limeryki.
Od tego duch jego jest całkiem spokojny.
https://www.youtube.com/watch?v=0UHwkfhwjsk
lordand 2017-07-02
...naleśniki i ta broda...
...naleśnikom smaku doda...
...broda się podsmaży...
...i mu w niej "do twarzy"...
...zaraz lepsza jego uroda...:)))
asiao 2017-07-02
Gdyby nie ta broda
byłby piękny jak Doda,
albo jak córka jednego takiego
na-lesniczego!.... :)
doka8 2017-07-02
Naleśnik się smaży , a pan słowa waży !
zaglądnęłam do słownika - by nie strzelić tutaj byka :)
pozdrawiam !
jairena 2017-07-02
- 10 wieków smaży, bo od której samiutkiej wojny liczyć ? :)
jairena 2017-07-02
II wersja:
- i wyjaśniona ministerialna słodka tajemnica: w liście był limeryk na leśnika:)
dratwa3 2017-07-02
U Pana Kleksa pewne plemię robiło zupy na brodach;)
ptaszka 2017-07-02
hmmm... myślę, że spokojnie mogła bm przejść na dietę naleśnikową... pod warunkiem, że będzie je serwował ów pan z kadru ..;)
nextday 2017-07-04
o naleśniku to kawał znam (stary , z brodą jak u gostka z foty):
na leśnika s_padło drzewo ;-)
wisko15 2017-07-05
WOLĘ SWOJE :)
katka12 2017-07-05
duch spokojny, bo poroże z boku;)
ewjo66 2017-07-13
naleśniki uwielbiam, więc gdyby nawet się znalazł włos z brody ( jak sugeruje lordand..:-))))...)..cóż...wyciągnęło by się go -))))))