i czekaj aż wyrzuci zwłoki twojego wroga...
(dalekowschodnia myśl)
davie 2018-04-03
Chętnie bym posiedziała nad brzegiem rzeki,
ale po to, by podziwiać piękno przyrody.
Myślę sobie, że długo bym musiała czekać
na zwłoki mojego wroga. Inaczej bym
z nim powalczyła.
nextday 2018-04-03
to jakaś idea dla wędkarzy? czy fotografów plenerowo-rzecznych?
i ostro uwarunkowana..bo..trza mieć wrogów..i od groma czasu..by nie przegapić takiego zdarzenia..i w miarę blisko do rzeki..
no bardzo skomplikowana do zrealizowania..
jakaś chata ? na brzegu rzeki?
sama rzeka tez nie pierwsza lepsza..ale z ostro odcinającym się brzegiem..a nie jakimś porośniętym..boszszsz..to w totka łatwiej wygrać niż pospełniać tyle warunków..
;-)
nextday 2018-04-03
p.s.
no i Ci wrogowie to yy jakieś ofermy muszą być..niepływające..i ktoś ich tam musi do tej rzeki powrzucać..nieno..im dłużej o tym myślę..tym bardziej widzę ze to jakis ideologiczny ślepy zaułek ;-)
halka 2018-04-03
Bardzo lubie przebywac nad rzeką ale nie czekam na wypłyniecie wrogów bo ich nie mam.
styna48 2018-04-03
Lubię być nad wodą dla samej przyjemności bez żadnych oczekiwań , nie wydaje mi się bym miała wrogów.
evita 2018-04-04
O jej!... :)
Wszystkiego co najlepsze na poświąteczne dni życzę...
Pozdrawiam ciepło... :)
fantazi 2018-04-04
Nie raz siedziałam... ale żadne zwłoki nie wypłynęły ;)
POZDRAWIAM miłego dnia życząc :)
ewjo66 2018-04-04
groźnie zabrzmiało ...
tylko, że mało realne...bo w dzisiejszym swiecie wrogowie się najczęściej ukrywają i znienacka nas *bodą* ...
alvin 2018-04-05
Co to za rzeka, że wyrzuca zwłoki i to jeszcze naszego wroga....a, wygląda na taką spokojną :-)
dalia22 2018-04-05
Jakie ładne warstwowe ubarwienie:) bardzo surrealistycznie myślą ci wschodni ludzie ;)
nextday 2018-04-05
wiem!
każdy kto uważa że ma wrogów (czyli wrogowie właśnie) .. idą nad tą rzekę .. i czekają na ten cud .. ze znurzenia wpadają do tej wody .. i toną we śnie ..
tudzież (wersja harkorowa):
od siedzenia nad brzegiem rzeki..stopniowo uspokajają się na 'łonie natury'..i stwierdzają np. takie stwierdzenia...aaaa..że zrobią karierę jako wędkarze...aaaalbooo..jako malarze krajobrazowo-rzeczni..alboooo..że otworzą nad rzeką biznes..np wypożyczalnie kajaków..
i tak jeden po drugim..prędzej czy później..zmieniają swoje wrogie plany..na bardziej konstruktywne ;-)
np. ci najbardziej zatwardziali w byciu wrogami..mogą otworzyc np wypozyczalnie kajakow..z nadzieją..ze ich wróg..wpadnie kiedyś do nich..wypożyczyc kajak..i..oni na te okazje będą miec przygotowany dziurawy..noooo..i wtedy stanie się jak w tej mądrości ;-D
nextday 2018-04-05
p.s. ;-/
qrde..ale nadal jest parę technicznych problemów..
bo..wypożyczający kajak..musi byc pływackim ignorantem..noo jest szansa..ze taki istnieje..ale że kamizelka ratunkowa zatonie..a takową na 100% taki ignorant założy..noo tu już szansa bardzo niska..to musiałby być jakiś wszechstronny ignorant ;-D a takowy wyeliminował by się i bez takich atrakcji dużo wcześniej..i to niekoniecznie w rzece ;-/ szajse!
lorenzo 2018-04-06
....też:)
amarea 2018-04-06
Usiąść nad rzeką mogę, ale na pewno nie w takim celu jak głosi "dalekowschodnia myśl" ;))
Aha! Zdjęcie bardzo mi się podoba! :)
nextday 2018-04-08
ha! rozwiązałem rebus!
rzeka zowie sie styx..noale..najpierw trza dostać się do hadesu ;-)
nooo i tu też istnieje techniczny problem..na który nakierowała mnie 'miecz'..mianowicie trza się tam dostac przed swoim wrogiem
<badum! tssss!....>
https://youtu.be/6zXDo4dL7SU
lidia23 2018-04-08
realnie nie mam wrogów i nigdy nie miałam....
internetowo-bardzo dużo..
ale co oni mi mogą....phi