Pieta...

Pieta...

...to samodzielne dzieło i pochodzi z ok 1470 r. Na uduchowionej twarzy Marii maluje się ból, ale równocześnie głęboki spokój wynikający z wiary w zmartwychwstanie. Sylwetka Chrystusa jest znacznie mniejsza od Marii - czy w ten sposób artysta ukazał symbolicznie wspomnienia matki, sięgające młodości syna?

dodane na fotoforum:

halka

halka 2017-08-30

Cenny zabytek.

wydra73

wydra73 2017-08-30

Różnie można by tę dysproporcję interpretować, ale i taka jest uprawniona.

styna48

styna48 2017-08-30

Piękny zabytek.

czes59

czes59 2017-09-01

Bardzo cenne zabytki nam prezentujesz.

dodaj komentarz

kolejne >