Przy niej trzeba się było nieco natrudzić. Ja wiedzialam,że Neron zrobił jej krzywdę i że chyba była jego matką,pani z obsługi posądzała o trucicielstwo.
Na nieudanym graficznie drzewie genealogicznym znalazłyśmy dwie Agryppiny.Pomalutku sprawa się wyjaśniła.
Otóż pani A.została czwartą żoną cesarza Klaudiusza a jej syn z poprzedniego małżeństwa-Neron został adoptowany i stał się następcą. Wcześniej Agryppina zleciła otrucie męża -cesarza grzybami.
Miała zamiar porządzić przy pomocy syna ,nie całkiem wyszło.Neron kazał sfingować
zatopienie statku ,na którym była ,dzielna kobieta dopłynęła do brzegu ,gdzie ją uduszono na śmierć.
Niby zna sie te historie ,ale czasem się plączą. No to przypomniałam.
wojci52 2015-07-11
Pamiętam taki serial: Ja, Klaudiusz, chyba się nazywał! Tam katowano tymi intrygami na okrągło...
madu02 2015-07-11
Ja czytam autorstwa Łątki, historię Sulejmana Wspaniałego, jestem w połowie i wszystkie jego podboje mi się plączą…powinnam sobie chyba notować chronologicznie, z kim gdzie kiedy wojował i co zdobywał… pozdrawiam
orioli 2015-07-12
Mina wyraźnie zafrasowana. Nie wiem, wcześniejszym trucicielstwem, czy późniejszym utopieniem.
czes59 2015-07-13
Ta żądza władzy u niektórych jest straszna. Teraz też nie brakuje takich osobników.