skama07 2021-10-12

Jeszcze zielono ,drzewa nabierają rdzawego koloru:)

styna48 2021-10-13

Też tak myślę .

halka 2021-10-13

Poszły szukać lepszego miejsca.

orioli 2021-10-13

Same z siebie raczej nie opuściłyby dogodnego miejsca. Ktoś im w tym "pomógł".
Obserwujemy bobry ( ślady ich działalności) w kilku miejscach. W jednym rolnik co pewien czas rozbiera tamę, a one pracowicie odbudowują. W innych porzucają zniszczone konstrukcje i się wynoszą.

wojci65 2021-10-13

Trzeba też zrozumieć miejscowych rolników. Gdy bobry powodują zalanie łąki, to czym rolnik ma nakarmić zwierzęta? Albo powodują podtapianie terenu zamieszkania. To tak jakby nas w bloku zalał sąsiad z góry.

wydra73 2021-10-13

re. Wojci Tu nie ma użytkowanych łąk. Półleśne zarośla z jednej strony, w których społeczeństwo śmietnik miało, łąka z drugiej, normalna i nie wygląda na wykorzystywaną. Do wsi kawałek, leży wyżej i działalność bobrów tam nie sięgała. Może z nurtem strumienia, już poza zadrzewieniami mogły przeszkadzać, nie tu. Ale fakt: ludzie przy moście wycięli duże drzewa a tama na bocznym cieku znikła, tam gdzie była woda teraz błoto.