Z platformy prawie nie widać skał poniżej, ale Basia wie o nich , więc się mozolnie opuszczamy.
Ktoś wyciął wysokie świerki, one jeszcze tam zalegają, trzeba trochę się wysilić, ale warto. Skał jest dużo, wysokie i różnokształtne. No to penetrujemy. Tu oczywiście obie Basie.