Tak zaś coś wniknęło pod zawalonym ogrodzeniem w "mój" brusznicowy młodnik.
Trop nie bardzo lisi. Żadnego psa tu być nie mogło, więc nie wiem kto mi się ośmiela na teren włazić.
orioli 2021-12-16
Ślady łapek wydają się lisie, ale trudno ocenić wielkość na podstawie zdjęcia. Własnymi oczyma widziałaś najlepiej.
halka 2021-12-16
To "coś" wiedziało gdzie się ukryć; gdyby nie ogrodzenie, to pewnie byś go śledziła dalej.
wydra73 2021-12-16
Jeżeli Oriolce wydają się lisie, to się cieszę i przyjmuję za pewnik.
Halu, mogłabym iść po nich , parę metrów dalej w ogrodzeniu jest dziura wystarczająco duża. Jakoś mi się nie chciało.