Aby posiadać \\\"swoje\\\" słowiki, należy część ogrodu oddać naturze, jeżeli oczywiście jest taka możliwość. Zostawiłem niekoszone pokrzywy, bo ptaki posiadają naziemne gniazdo, raczej pod tym krzewem w głębi. Nie przeszkadzam im, bo samo znalezienie gniazda graniczy z cudem a i wyszukiwanie nie miałoby sensu. Warto posadzić kilka krzewów bardzo blisko siebie, nie kosić najbliższej okolicy i pozostawiać niezgrabione liście, co może zachęcić słowiki do osiedlenia się.
meryen 2015-06-03
Ja znalazłam gniazdo, ale tylko dlatego, że często obserwowałam, jak znosiły budulec. Niestety, po czasie pokrzywy zżółkły i zaczęły odsłaniać gniazdo, prawdopodobnie ktoś zastosował oprysk (( Nie wiem, czy wylęgły się młode, bo wkrótce gniazdo opustoszało.
meryen 2015-06-03
To gniazdo było tuż przy ziemi, ale na naturalnej wystającej małej gałązce, pewnie dlatego że pokrzywy były niewysokie, gdy je zakładał.
henry 2015-06-03
ja tez mam ciut buszu w swoim ogrodzie, wlasnie dla ptaków...... głównie kosy je wykorzystują....... sikorki.....
zwiecha 2015-06-03
Ja do tej pory (ponad 20 lat)mam nagrania z mojego rodzinnego ogrodu takowych słowiczych treli majowych.
Używam ich czasem w telefonie jako swoistego *dzwonka* ;)
haszek 2015-06-04
I własnie w pobliżu takich chaszczy w grupie wysokich drzew słyszałam trele. Gniazda nawet nie szukałam bo nie ma sensu przyrodzie przeszkadzać :)))
Serdecznie Cię Czesiu pozdrawiam :)))
orioli 2015-06-04
W mojej okolicy ubywa niestety słowików. Wycina się krzaki, eksploatuje intensywnie podmiejski las, a i włóczące się koty robią swoje.