Kuliki wielkie.

Kuliki wielkie.

Daleko. Oj, nie rozpieszczają mnie w tym roku.
Na łąkach na razie nie mam czego szukać. Pustki. A takiego afrontu, jaki zrobił mi dudek, długo nie zapomnę.

halka

halka 2016-06-06

W tak wielkiej przestrzeni wydają się być małe:)

czes59

czes59 2016-06-06

Dobrze, że są. Z tymi ptakami sytuacja jest dramatyczna. Pozdrawiam:)

halka

halka 2016-06-06

re:Basiu,tutejszy gatunek jest trochę inny:łacińska nazwa to Troglodytes aedon.
O tej ciekawostce przeczytałam tu:
http://www.national-geographic.pl/blogi/archiwum/niewierne-samice-czesciej-rodza-synow

wojci52

wojci52 2016-06-06

Wielka rzadkość!
A co ten dudi narozrabiał?

wydra73

wydra73 2016-06-06

Pytam ,jak Wojci.

lidia23

lidia23 2016-06-07

fajnie sobie spacerują po tej łące;))))
poślij je do mnie:)
niech u mnie też trochę pospacerują:P

basiaw

basiaw 2016-06-07

Napiszę jak Czesław - dobrze, że są!
Wygląda na to, że masz chudy rok na kuliki. Bywa tak, niestety:(

orioli

orioli 2016-06-07

Re: dudi naraził mi się potężnie. Wybrałam się na łąkę, do wiadomej wierzby, bo tam urządził sobie mieszkanko. Zasiadłam dyskretnie w krzakach, narażając się na ataki komarów i kleszczy. Czekałam wieki całe, kręcąc szyją na wszystkie strony (do dziś mnie boli), ale żaden z ptaków nie raczył zaszczycić mnie obecnością. W końcu wylazłam z tych chaszczy i smętnie powlokłam się do samochodu. Zdążyłam tylko poskładać sprzęt, otrzepać się porządnie, wyjąć na pocieszenie kanapkę i herbatę, no i o mało nie udławiłam się. Dudek siedział na wymarzonej gałęzi w blasku zachodzącego słońca. Mogłam to ocenić tylko przez lornetkę, a Wy jeśli chcecie obejrzeć łotra, zajrzyjcie do Enigmy. Ona była bardziej cierpliwa.

bourget

bourget 2016-06-07

aaa...tez sie zastanawialam, co dudi wycial...no , ale skoro jest, to przeciez w koncu go dorwiesz:)

mpmp13

mpmp13 2016-06-07

Spotkacie się bez czekania .ja zawsze liczę na te dobre przypadki . Wiem ,gdzie i co może być ale czasem mnie zaskoczy .

wydra73

wydra73 2016-06-07

re. Dzięki za wyjaśnienie niecnot dudka. Cierpiwości i Tobie nie brakuje ,no ale efekty tego warte. Podziwiam nieustannie.

Dziadunio i reszta towarzystwa faktycznie wzmacniali górskie piwo z Hanuszowic - likierem miętowym .

dodaj komentarz

kolejne >