Klękanie nie pomogło. Wydra szybko mnie lokalizowała i przenosiła się w drugi koniec wolnego od lodu rozlewiska, a tam cała historia się powtarzała.
drew50 2017-01-08
No i mamy autorkę super foto-ptasich seriali.
Pozdrawiam i gratuluję efektów pracy na kolanach ;-)
wydra73 2017-01-08
A jak Ty ją zlokalizowałaś? Gołym okiem? Pełen podziw.
Ładnie Ci na klęczkach w tej bieli.
razdwa3 2017-01-08
To mądrale... I płochliwe... I tak fajne spotkanie...
orioli 2017-01-09
Re Wydra:ciemny kształt na białej powierzchni łatwo zauważyć. Wyderka wychodziła na lód, żeby skonsumować to, co złowiła na dnie rzeki, głównie ryby albo uśpione żaby.
akant29 2017-05-14
Podziwiam Twoje spotkania ze zwierzętami i ptakami, a nawet zazdroszczę.....fantastyczne zdjęcia!!!
pozdrawiam:)