orioli 2017-01-31
Re Wojci: fachowa literatura mówi, że siada. Zgadzam się, jeśli chodzi o wronę, gołębia czy sójkę - one siadają na gałęzi, dachu czy parapecie (czasem nawet rozsiadają się). Ale co można powiedzieć o takiej kruszynie jak sikorka, wróbelek, zięba? Ja bym powiedziała, że przycupnęła. Mariol dorzuca jeszcze kokoszenie się. Kucają według mnie kuropatwy, bażanty, szczególnie w bruzdach i znikają mi z pola widzenia.
Istnieje jeszcze całe mnóstwo pierzastej czeredy, które według mnie nigdy nie siada, nie kuca, tylko śmiga złośliwie przed obiektywem (albo oczami) z ponaddźwiękową szybkością.
:-)))