Wypadł mi z szuflady. Zdjęcie sprzed wielu lat i już nie pomnę, gdzie stoi ten wiatrak.
halka 2017-03-31
Wspaniały zabytek;ciekawy bo murowany...ja pamiętam ze swoich polskich okolic,drewniane.
waldi56 2017-03-31
Szkoda, że nie pamiętasz gdzie to było, warto by tam wrócić i pokazać jak wygląda dzisiaj. Może ktoś z odwiedzających Twoją galerię rozpozna go i wskaże lokalizację. Pozdrawiam :)
czes59 2017-04-01
Re. zapomniałem dopisać o pójdźkach. Jeszcze w latach 80-tych, gdy zamieszkałem na naszej wsi bywały nawet 3 pary. W jednym miejscu wycięto stare dziuplaste kasztany, stanowisko zanikło. U nas w byłej Stadninie Koni, ( gdzie widziałem pójdźki na co dzień przez okno ) wyburzono większość zabudowań, również to gdzie te ptaki się gnieździły, a nawet rarytas płomykówka. W końcu pozostała jedna para, która gnieździła sie w nowo budowanej willi oddalonej od nas chyba z jeden kilometr. Po dokładnym uszczelnieniu budynku sowy przepadły. Od dwóch lat nie mogłem ich namierzyć. I wczoraj przez zupełny przypadek zobaczyłem przez okno dwa ptaki na starym budynku gospodarczym, który przy wyburzeniach pozostawiono. Teraz pozostaje tylko czekać czy parze powiedzie się lęg. Fajnie byłoby zobaczyć młode.
razdwa3 2017-04-02
Wiatrak holender murowany z 1924 roku, Dąbrowa Białostocka.