Pionierem na gruncie łódzkim był Karol Gottlieb, syn Karola, urodzony jeszcze w Chemnitz w 1808 roku, przybywa do Łodzi, by podjąć w 1830 r. pracę u Ludwika Geyera jako czeladnik drukarski. W 1834 r. usamodzielnia się i buduje własną ręczną drukarnię tkanin, od tego momentu datuje się początek firmy "Karol Steinert".
Na obrazku widzimy rozwój firmy, odzwierciedlony w budynkach mieszkalnych przedstawicieli rodu.
W głębi widzimy parterowy budynek Karola z 1839 r, na pierwszym planie zbudowany przez Adolfa (syna Karola) neorenesansowy pałac z ok. 1880 r. Po środku bliźniaczy pałac braci Karola i Emila (synów Adolfa) z około 1910 roku.
czes59 2019-12-02
Piękne budynki! Tylu Niemców przyjeżdżało, zakładali firmy, później przez konflikty zbrojne tak wiele się zmieniło. Największe draństwo spowodował chyba jednak ten jeden z wąsikiem. Nawet w rodzinie żony, w Łodzi, dawno, dawno temu, pojawił się bratanek słynnego niemieckiego poety.
kasza1 2019-12-02
Już kiedyś opisywałem powojenne losy budynku w środku.... W tej chwili już dzieje się tam remont i całe szczęście...